materiał ze strony www.dmak.info
Przedmioty liturgiczne są to ruchome elementy przestrzeni kościoła, służące do sprawowania liturgii, a także szaty liturgiczne (opisane są one w innym dziale). Początkowo do sprawowania Eucharystii stosowano przedmioty codziennego użytku. Tak samo szaty liturgiczne; pierwotnie były to ubrania noszone od święta.
Dopiero z czasem zaczęto tworzyć specjalnie do tego celu przeznaczone naczynia i rzeczy.
Do wykonania przedmiotów liturgicznych należy stosować te materiały, które są uznawane za „szlachetne, trwałe i odpowiednie na użytek sakralny” (OWMR 326), tak, by były godne tajemnic, w jakich będą stosowane. Dlatego też winne być one obrzędowo poświęcone, a także używane i przechowywane z szacunkiem, szczególnie zaś te, w których ofiaruje się, konsekruje i przechowuje chleb i wino.
Każdy przedmiot ma swoje przeznaczenie, wiele z nich zaś: głęboką symbolikę. Każdy ministrant (szczególnie ministrant ołtarza) winien szczegółowo znać zarówno przeznaczenie jak i symbolikę poszczególnych przedmiotów liturgicznych.
Elementy niezbędne do sprawowania Eucharystii:
Przedmioty liturgiczne:
Chleb i wino
Chleb i wino są elementami niezbędnymi do sprawowania Mszy św. Do przeistoczenia używa się, za przykładem Chrystusa, nie kwaszonego chleba pszennego i wina z małą domieszką wody.
Chleb w życiu człowieka jest niezastąpiony i jego wymowa znaczeniowa ma dlatego wielką siłę, także w liturgii. Chleb, jak człowiek, wyrasta z ziemi. Jest darem Bożym.
Początkowo wierni przynosili ze sobą na zgromadzenie eucharystyczne normalne, domowe chleby, często kwaszone, w kształcie pełnego koła lub wieńca. Od VIII w. na Zachodzie chrześcijańskim zaczęto konsekrować chleb wyłącznie nie kwaszony, naśladując Ostatnią Wieczerzę.
Do przeistoczenia starano się zawsze używać chleb lepszego gatunku. Chleb konsekrowany łamano na mniejsze kawałki, stosownie do ilości przystępujących do Komunii świętej. Od IX w., a powszechnie od XII w. wypiekano gotowe hostie. Z wielkiego szacunku dla ich przeznaczenia, wytłaczano na nich wizerunek Chrystusa lub inne symbole związane z Jego Ofiarę, a przy ich wypiekaniu, szczególnie w klasztorach, brali udział kapłani i diakoni ubrani w alby i śpiewający psalmy.
Wino w starożytności należało do artykułów koniecznych do życia, jak chleb i woda. W Starym Testamencie czytamy iż Bóg powierzył troskę o winnice człowiekowi. Ich owoce raduję serce (Ps 103,15), pozwalają zapomnieć o trudzie i zmęczeniu. Stąd do uroczystych uczt należał kielich z winem, nad którym odmawiano specjalną modlitwę dziękczynną. Stąd też nie zabrakło kielicha także przy Ostatniej Wieczerzy, będącej uroczystą ucztą paschalną i równocześnie pożegnalną.
Chleb i wino z jednej strony symbolizują człowieka, jego pracę i trud wkładany w ich produkcję, a z drugiej strony symbolizuję Chrystusa, który sam, zapowiadając ustanowienie Eucharystii, nazwał siebie chlebem żywym (J 6,48) i winnym szczepem z tkwiącymi w nim licznymi gałązkami (J 15,1), symbolizującymi zjednoczenie wiernych z Chrystusem i udział w Jego Bóstwie. Zatem zarówno chleb jak i wino są symbolami ludzkiej pracy, potu, zabiegów o utrzymanie życia biologicznego – po przeistoczeniu staję się one pokarmem duchowym, podtrzymującym życie nadprzyrodzone.
O symbolice tkwiącej w chlebie i winie często wzmiankowali pisarze i Ojcowie Kościoła. Symbolikę tę trafnie podsumowała pieśń eucharystyczna: „Jeden chleb, co zmienia się w Chrystusa Ciało, z wielu ziaren pszenicznych się rodzi. Jedno wino, co się Krwią Chrystusa stało, z soku wielu winnych gron pochodzi. Jak ten chleb, co złączył złote ziarna, tak niech miłość złączy nas ofiarna. Jak ten kielich łączy kropel wiele, tak nas, Chryste, w swoim złącz Kościele”.
Jest to myśl patrystyczna prosto ujęta. Chleb sporządzony z wielu ziaren łamie się na wiele części, aby wszyscy siedzący przy stole mogli się posilić. Jest to obraz jednoczącej funkcji uczty.
Jednocząca siła uczty Eucharystycznej ma wyższy poziom, nadprzyrodzony. Święty Paweł podkreśla tę siłę, gdy pisze o Eucharystii: „my, liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba” (1 Kor 10,17).
Całe zbawcze dzieło Chrystusa miało ten cel, „aby rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno” (J 11,52).
Liturgia kontynuuje to dzieło, którego ostatecznym celem jest zjednoczenie wszystkich w Chrystusie, w Jego Królestwie. Królestwo Chrystusa często przyrównywane jest w Piśmie świętym do uczty (Mt 2,2-9; 25,10; Łk 12,36; 14,16-24; Ap 18,9). Każda z tych symbolicznych przypowieści ma wymiar eschatologiczny. Zapowiada ucztę eschatologiczną w Królestwie niebieskim. Dlatego Instrukcja o kulcie Tajemnicy Eucharystii poleca: „ze względu na wymowę znaku Komunia św. nabiera pełniejszego wyrazu gdy jest przyjmowana pod obiema postaciami. W tej bowiem formie ukazuje się w doskonalszym świetle znak uczty Eucharystycznej i jaśniej wyraża się wola dopełnienia nowego i wiecznego przymierza we Krwi Pana. Jaśniej też uwydatnia się związek istniejący między uczta Eucharystyczną, a ucztą eschatologiczną w królestwie Ojca” (nr 32).
Ogólne wprowadzenie do mszału Pawła VI, na temat omawianej symboliki pisze:
„Natura znaku domaga się tego, by materia służąca do sprawowania Eucharystii miała wygląd pokarmu. Wynika stąd, że chleb eucharystyczny, jakkolwiek nie kwaszony i w formie tradycyjnej, powinien być tak sporządzony, aby kapłan w czasie Mszy z ludem mógł rzeczywiście przełamać hostię na kilka części i rozdzielić przynajmniej niektórym wiernym. Nie wyklucza się jednak małych hostii, gdy wymaga tego większa liczba przyjmujących Komunię św. lub inne racje duszpasterskie. Czynność łamania chleba, która w okresie apostolskim dała nazwę Eucharystii, ujawni moc i wymowę znaku jedności wszystkich w jednym chlebie. Będzie też znakiem miłości, ponieważ jeden chleb dzieli się między braci” (nr 283).
Woda
Woda jako jeden z elementów koniecznych do życia, odgrywa ważną rolę także w kultach religijnych. Szczególnie w wodzie żywej, to znaczy tryskającej ze źródeł i płynącej w rzekach, dopatrywano się czegoś świętego i leczącego. Ludy krajów pustynnych dobrze wiedzą co znaczy życiodajna woda. Na pustynnym Wschodzie w starożytności istniał kult źródeł i rzek, w których zanurzano się dla oczyszczenia wewnętrznego, moralnego. Obmycia rytualne o charakterze religijny m istniały również u Greków, Rzymian i Żydów (Wj 30,18; Lb 19,7). Do tego nurtu włączyli się również chrześcijanie, dokonując symbolicznych obmyć rąk, co stało się powszechnym zwyczajem.
W epoce pokonstantyńskiej, w oparciu o wzory antyczne, chrześcijanie zakładali własne baseny przy bazylikach, dla obmyć sakramentalnych, jak świadczą o tym Tertulian, Hipolit Rzymski i Klemens Aleksandryjski.
W chrześcijaństwie najważniejsze było obmycie z grzechów w sakramencie chrztu świętego. W wodzie chrztu symbolika widziała rodzicielkę użyźnioną przez Ducha Świętego i wydającą na świat dzieci Kościoła (l Kor 6,11).
Woda święcona miała zastosowanie w różnych czynnościach liturgicznych. Najstarsza wzmianka o wodzie święconej znajduje się w Aktach Piotra i Tomasza, pochodzących z III wieku. Natomiast tekst modlitwy na poświęcenie wody zachował się z IV w. w Eulogium Serapiona, biskupa z Thumis oraz w Konstytucjach Apostolskich.
Na Zachodzie chrześcijańskim wiadomość o wodzie święconej sięga VI wieku. Już wtedy do wody święconej wsypywano sól. Starożytni Rzymianie upatrywali w tym siłę odpędzającą choroby i demony. Widziano w tym również paralelę do opowiadania biblijnego według którego Elizeusz wrzucił sól do źródeł Jerycha i wody zostały uzdrowione.
Początkowo wody święconej używano do skraplania mieszkań, dla odpędzenia złych mocy. Dopiero w VIII w. wprowadzono aspersję niedzielną jako przypomnienie chrztu, jego skutków i zobowiązań. Pierwotnie poświęcano wodę w mieszkaniach wierzących, a od VI w. w kościołach. Modlitwa w Agendzie katowickiej uwzględnia bogatą symbolikę wody święconej. Brzmi ona:
„Wszechmogący, wieczny Boże, wysłuchaj błagania Twojego ludu, który wspomina Twoje wielkie dzieła przedziwnego stworzenia i odkupienia. W swojej dobroci stworzyłeś wodę, aby użyźniała suchą ziemię, a nasze ciała oczyszczała i pokrzepiała. Ty okazałeś nam swoje i wielkie miłosierdzie, kiedy przeprowadziłeś naród wybrany przez wody Morza Czerwonego i uwolniłeś go z niewoli egipskiej, a potem na pustyni gasiłeś jego pragnienie życiodajną wodą. W obrazie żywej wody prorocy zapowiadali Nowe Przymierze, które zawarłeś z ludźmi, przez Chrystusa Pana naszego. On to uświęcił wody Jordanu i sprawił, że przez odradzające źródło chrzcielne grzeszni ludzie stają się nowym stworzeniem. Uświęć, Panie, tę wodę, aby była znakiem chrztu świętego, który przyjęliśmy w zaraniu naszego życia”.
Kielich i patena
Kielich (łac. calix) i patena (łac. patane – misa) należą do najgodniejszych naczyń liturgicznych, w nich bowiem spoczywają postacie eucharystyczne.
Przez pierwsze tysiąclecie chrześcijaństwa Komunii św. udzielano wszystkim pod obiema postaciami, dlatego naczynia te wtedy były znacznie większe niż dzisiaj. Kielich zaopatrzony był w dwa uchwyty dla podtrzymywania go, zwykle przez diakona. Zanikanie Komunii św. pod obiema postaciami powodowało zmniejszanie się kielicha i także pateny, do dzisiejszych rozmiarów.
W różnych epokach kielich przybierał różne charakterystyczne kształty i misterne ozdoby, co związane były z wyjątkową czcią, wynikającą z jego przeznaczenia. Duża początkowo patena służyła do składania na niej chleba przeznaczonego do przeistoczenia i łamania dla rozdawania go wiernym. W miarę stosowania coraz mniejszych hostii, zmniejszała się i patena. Obecnie niewiele wystaje one poza obręb czary kielicha.
Coraz częściej mówi się o większej patenie, by mogła pomieścić hostię celebransa i komunikanty przeznaczone dla wiernych. To tak zwna paten głęboka.
Symbolika kielicha i pateny związana jest z ich stosowaniem w liturgii. Według dawnego pontyfikatu patena i kielich symbolizują nowy grób Pański, ponieważ służą do składania w nich Ciała i Krwi Chrystusa Eucharystycznego.
Ponadto naczynia te przypominają Wieczernik, gdzie „Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał go i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało. Następnie wziął kielich, dzięki czynił, i dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; bo to jest moja krew, Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów” (Mt 26,26-28; Mk 14,22-25; Łk 22,15-20;1 Kor 11,23-25).
Istnieje także patena przeznaczona do podstawiania jej pod brodę przyjmującego Komunię przez ministanta. Ministrant powinien zasadniczo stać po prawej stronie szafarza Komunii – jeśli jednak Komunia jest udzielana pod dwiema postaciami, winien on stać po lewej stronie (po drugiej stoi akolita lub szafarz z kielichem Krwi Pańskiej). Patena ta posiada rączkę do trzymania i winna być oczyszczona z okruchów przez akolitę, diakona lub prezbitera po zakończeniu rozdawania Komunii. Do praktykowania tego zachęca Instrukcja o Eucharystii, zatytułowana „Sakrament Odkupienia”: „Należy utrzymać zwyczaj trzmania pateny podczas komunii wiernych, ażeby zapobiec upadnięciu hostii lub jej fragmentu na ziemię” (RS 93).
Zwana fistula (łac. fistula, calamus) rurka do spożywania Komunii św. pod postacią wina; niegdyś bardzo często używana. Teraz raczej tylko w okolicznościach, gdy ktoś nie może np. ze względu na chorobę; przyjmować Komunii pod postacią chleba i pić wina z kielicha (OWMR 245). Do spożywania w ten sposób postaci eucharystycznych stosuje się także czasem łyżeczkę łac. cochlear).
Puszka należy do naczyń liturgicznych związanych bezpośrednio z Eucharystią. Służy ona do przechowywania komunikantów konsekrowanych, a także przy udzielaniu wiernym komunii św. W historii puszka miała różne rozmiary i różne kształty. W okresie baroku przybrała kształt zamykanego pucharu. W tej formie używana jest do dnia dzisiejszego.
Na puszkę nakłada się sukienkę potocznie zwaną welonem, jako znak czci dla Najświętszego Sakramentu. Sukienka ta obowiązuje od 1614 roku, przepisanana przez Rytuał Rzymski. Często sukienka jest misternie haftowana.
Istnieje także przedmiot liturgiczny, zwany pyxis – jest to mała puszka do przechowywania komunikantów w bursie.
(z łac. monstrare – pokazywać) – naczynie liturgiczne służące do ukazywania Ciała Pańskiego wiernym, w celu Jego adoracji, a także błogosławienia Nim. Swoją formę zawdzięcza relikwiarzom, stąd najstarsze monstrancje, które powstały w średniowieczu (kiedy w 1264 r. ustanowiono uroczystość Bożego Ciała), mają kształt wieżyczek lub gotyckich kościołów.
Późniejsze, barokowe monstrancje przypominają słońce otoczone promieniami, czasem krzyż, krzew róży lub serce. Te typy monstrancji najczęściej występują w naszych kościołach. Zabytkowe monstrancje bywają niekiedy bardzo duże, przekraczając wysokość 1 m. Najstarsza polska jest monstrancja ufundowana przez Władyslawa Jagiełłę, dla konwentu karmelitów w Poznaniu (znajduje się w kościele Bożego Ciała).
Kustodia (łac. custodiere – ochraniać, ukrywać, strzec) jest to naczynienie liturgiczne, wykonane z metalu, w formie puszki z nóżką; pozłacane od środka. Posiada ono małe „drzwiczki”, przez które wkłąda się lub wyjmuje Najświętszy Sakrament. Kustodia służy do przechowywania Najświętszego Sakramentu w postaci chleba w tabernakulum. Z niego wyjmuje się kustodię przed umieszczeniem Chleba w monstrancji. Gdy brak monstrancji, kustodia może służyć do wystawiania Najświętszego sakramentu do publicznej adoracji.
Korporał jest to kwadratowe płótno, składane na 9 części, na którym rozkłada się naczynia liturgiczne (tj. kielich, patena, monstrancja).
Pierwotnie miał on wymiary 50 x 50 cm, dziś zaś dopuszczane są różne jego wymiary. Według niektórych komentatorów korporał symbolizuje całun, w którym Ciało Pańskie spoczywało w grobie. Na korporale znajduje się mały, czerwony krzyżyk.
Puryfikaterz
Puryfikaterz (od łac. puro – czyszczę, purificatio – obmycie) jest złozonym na trzy części prostokątym ręczniczkiem o wymiarach ok. 40 cm x 25 cm, którym wyciera się kielich, patenę i puszkę po wypłukaniu ich wodą (obmycie i wytarcie naczyń liturgicznych nazywamy puryfikacją).
Ręczniczek to zbliżony formą i wielkością do puryfikaterza kawałek materiału, którym wyciera się ręce kapłana po lavabo czyli obmyciu, które następuje po obrzędzie przygotowania darów.
Palka służy do nakrywania kielicha, a czasem takze pateny z komunikantami. Jest ona wykonana z kwadratowego, lnianego, podwójnego płótna, pomiędzy które włożony jest usztywniający ją kawałek kartonu. Zabezpiecza ona kielich przed wpadnięciem do niego nieporządanych zanieczyszczeń.
Palkę w czasie Eucharystii nakłada się po przygotowaniu darów (po modlitwie „Błogosławiony jesteś Panie Boże…”), zdejmuje się przed epiklezą „Uświęć te dary mocą Twojego Ducha…”, a następnie ponownie przykrywa po aklamacji po przeistoczeniu (np. „Tajemnica wiary!”). Zdejmuje się ją ponownie przy wielkiej doksologii („Przez Chrystusa…”), nakłada się po niej – czyni to diakon asystujący (jeśli jest). Następnie celebrans przed przyjęciem Komunii ponownie zdejmuje palkę.
Zasadniczo spośród przedmiotów liturgicznych rozróżniamy dwa rodzaje welonów:
- Welon służący jako okrycie diakona lub kapłana niosącego lub błogosławiącego Lud Boży Najświętszym Sakramentem. Przedmiot ten można też zaliczyć do szat liturgicznych. Podaje go ministrant i nakłada go diakonowi lub kapłanowi na ramiona. Ten zapina welon dzięki dwóm sprzączkom przyszytych do welonu. W welonie znajdują się od strony wewnętrznej małe „rękawki”, w które diakon lub kapłan wkłada dłonie. Chodzi o to, by w czasie niesienia Najświętszego Sakramentu nie dotykać bezspośrednio monstrancji. Welon po zdjęciu go przez kapłana winien być starannie złożony i położony w godnym miejscu.
- Welon kielichowy – w formie prostokątnej lub kwadratowej chusty, nieraz bardzo zdobionej, nakrywającej kielich w czasie Mszy św. od procesji wejścia do przygotowania darów, oraz po puryfikacji do końca Eucharystii. Jego kolor zawsze odpowiada kolorowi szat liturgicznych kapłana, a czasem jest wykonany z tego samego materiału co używany ornat.
Osobno można jeszcze wymienić sukienkę, którą przykrywa się puszki przechowywane w tabernakulum (patrz: puszka).
Jest to kwadratowy, ozdobiony pojemnik w kształcie kartonowej torebki, w której prezbiter, diakon lub akolita zanosi Komunię do chorych. Jest on zawieszony na jego szyi; w miarę możliwości bursa winna być podtrzymywana przy piersi (tak jak na przedstawieniu św. Tarsycjusza). Bursa winna być widoczna dla przechodzących obok szafarza, by mogli oni oddać cześć niesionemu Ciału Pańskiemu. Niosący Komunię św. nie powinien rozmawiać w czasie drogi, ale trwać w modlitewnym skupieniu. Konsekrowane hostie są chowane do cyborium (lub pyxis), ten zaś owijany korporałem, a całość umieszczana w bursie.
Ampułki to dwa wazoniki wykonane ze szkła lub innego materiału, zawierające wino i wodę, którymi podczas przygotowania darów ofiarnych (offertorium) zostanie napełniony kielich. Ampułki mogą być wykonane z metalu, jednak należy je wówczas oznaczyć literami A – (aqua) woda i V (vinum) wino, celem odróżnienia zawartości.
Ministrant podaje zawsze celebransowi (lub diakonowi) najpierw ampułkę z winem, potem zaś tę zawierającą wodę. Ampułki stawia się zawsze na tacce, służącej również podczas lavabo (obrzędu obmycia rąk kapłana). Ampułka z wodą służy również podczas puryfikacji po Komunii. Do lavabo, zwłaszcza podczas bardziej uroczystych celebracji, można używać specjalnych naczyń, tzw. lawaterza.
Lawaterz – jest to metalowy dzbanek z wodą wraz z misą i płuciennym ręcznikiem, służącymi w czasie Eucharystii do obrzędu „lavabo”: obmycia rąk podczas ofiarowania darów. Lavabo stosowane jest: przed Mszą św., w zakrystii (we Mszy sprawowanej z biskupem), po przygotowaniu darów, po Komunii (biskup).
O geście obmycia rąk czytaj tutaj.
Wasculum (od łac. vasculum – dosł. ‚małe naczynko’) metalowe lub szklane naczyńko z wodą, stojące zazwyczaj obok tabernakulum. Kapłan po skończonym komunikowaniu dokonuje tam tzw. ablucji palców; oczyszczenia ich z drobnych okruszków hostii św., które – jako złożone tylko z wody i mąki, rozpuszczają się w znajdującej się tam wodzie.
Trybularz – popularnie zwany kadzidłem. Jest to sprzęt liturgiczny służący do okadzania. Składa się z pojemnika w kształceie miski, w której spoczywają rozpalone węgielki trybularzowe. Część ta połączona jest za pomocą trzech lub czterech łańcuszków z nakrywką, którą regulowane jest wydostawanie się aromatycznego dymu (podnosząc ja do góry umożliwiamy obfitsze wydostwanie się dymu). Z kolei nakrywka łączy się z rączką, dzięki której kadzidło można trzymać i nim operować. Kadzidło trzyma w lewej ręce ministrant kadzidła (turyferariusz), idący po prawej stronie ministranta trzymającego łódkę (naviculariusza). Okadzenia winne być wykonywane lewą ręką, zaś samo otwarcie nakrywki kadzidła należy regulować ruchami kciuka (góra-dół).
Trybularz służy najczęściej do okadzania Najświętszego Sakramentu podczas rozmaitych nabożeństw czy adoracji. Kadzidło może być także używane podczas uroczystej celebracji Eucharystii. Okadza się wówczas: krzyż, ołtarz, dary ofiarne, celebransa i koncelebransów, lud, paschał (jeśli jest), a także relikwie świętych. Zasady dotyczące sposobu i liczby okadzeń można znaleźć w OWMR.
Łódka (łac. navicula)- nieodłączny element trybularza. Jest to metalowe naczynie liturgiczne najczęściej w kształcie łodzi (stąd nazwa). Służy do przechowywania ziaren mirry, którą zasypuje się rozpalone węgielki w trybularzu. W łódce znajduje się także łyżeczka, którą prezbiter lub diakon przenosi mirrę do kadzidła. Łódkę w lewej dłoni trzyma ministrant (tzw. naviculariusz) idący po lewej stronie ministranta kadzidła (turyferariusz). Druga dłoń winna spoczywać na piersi.
Świeca
W życiu codziennym i w liturgii nieraz zapala się świece. Zapalamy je na stole urodzinowym, palą się na ołtarzu, zapala się je przy chrzcie, z zapalona świecą przystępujemy do I Komunii Świętej, z zapalonymi świecami odnawiamy przyrzeczenia chrzcielne w wigilię paschalną, uczestniczymy w procesji w święto Ofiarowania Pańskiego, podajemy je umierającym i zapalamy na grobach.
Wśród świec wyróżnia się świecę paschalną (paschał), roratnią, gromnicę, świece na wieńcu adwentowym i zwykłe świece liturgiczne. Przepisy liturgiczne mówią o tym, że na ołtarzu powinno się palić 2, 4 lub 6 świec, a w czasie Mszy Świętej odprawianej przez biskupa – siedem.
Każda paląca się świeca jest szczególnym znakiem obecności Chrystusa, który powiedział o sobie, że jest „światłością świata”(J 8,12). Jest ona znakiem radości, nadziei, modlitwy i ofiary. Świeca przypomina nam jednocześnie, że z czujnością i gotowością mamy oczekiwać przyjścia Pana. Chrystus mówił: „Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie” (Łk 12,35).
Paschał – to duża woskowa świeca będąca symbolem Zmartwychwstania Chrystusa. Paschał jest święcony podczas liturgii Wigilii Paschalnej w Wielkiej Soboty i używany jest przez cały rok liturgiczny w różnych obrzędach liturgicznych.
W Wigilię Paschalną, po rozpaleniu ogniska i poświęceniu ognia, kapłan specjalnym rylcem rzeźbi w tej woskowej świecy krzyż, wypisuje na woskowej świecy pierwszą i ostatnią literę greckiego alfabetu: A (alfa) i O (omega), co ma symbolizować, iż Chrystus jest Alfą i Omegą, Pierwszym i Ostatnim, Początkiem i Końcem (por. Ap 22,13). Następnie, pomiędzy ramionami krzyża kreśli cyfry bierzącego roku (patrz: ilustracja). Wypowiada przy tym słowa:
- Chrystus wczoraj i dziś (kapłan żłobi pionowe ramię krzyża),
- Początek i Koniec (żłobi ramię poziome),
- Alfa i Omega (żłobi te litery nad ramieniem pionowym krzyża),
- Do niego należy czas (żłobi pierwszą cyfrę roku),
- i wieczność (żłobi drugą cyfrę),
- Jemu chwała i panowanie, (żłobi trzecią cyfrę),
- przez wszystkie wieki wieków. Amen (żłobi czwartą cyfrę roku).
Następnie celebrans wbija w paschał pięć pieczęci (w środku których znajdują się ziarna kadzidła), symbolizujących pięć ran Jezusa Chrystusa na krzyżu. Wypowiada przy tym słowa:
- Przez swoje święte rany (1 pieczęć)
- jaśniejące chwałą (2 pieczęć)
- niech nas strzeże (3 pieczęć)
- i zachowuje (4 pieczęć)
- Chrystus Pan. Amen (5 pieczęć)
Świeca ta, zostaje w uroczystej, trójetapowej procesji wniesiona do ciemnego wnętrza świątyni ze śpiewem: „Światło Chrystusa!”. Od paschału w liturgię Wigilii Paschalnej odpalamy swoje świece, na znak przyjęcia Światła Chrystusa – prawdy o jego zmartwychwstaniu. Chwilę później prezbiter lub diakon śpiewając tzw. orędzie wielkanocne (Exsultet) zwraca się przodem do paschału, śpiewając o nim następujące słowa: „Przyjmij Ojcze Święty wieczorną ofiarę uwielbienia, którą Ci składa Kościół Święty, uroczyście ofiarując przez ręce swoich sług tę świecę, owoc pracy pszczelego roju. Prosimy Cię przeto, Panie, niech ta świeca poświęcona na chwałę Twojego imienia, nieustannie płonie, aby rozproszyć mrok tej nocy. Przyjęta przez Ciebie, jako woń przyjemna, niechaj się złączy ze światłami nieba. Niech ta świeca płonie, gdy wzejdzie słońce nie znające zachodu: Jezus Chrystus, Twój Syn Zmartwychwstały, który oświeca ludzkość swoim światłem i z Tobą żyje i króluje na wieki wieków”.
W liturgii chrzcielnej podczas Wigilii Paschalnej poświęcenie wody dokonuje się przez włożenie paschału do chrzcielnicy z wodą.
Paschał stoi obok ołtarza wraz z figurą Chrystusa Zmartwychwstałego aż do końca okresu wielkanocnego (czyli do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego). Tej wyjątkowej woskowej świecy przysługuje w czasie liturgii oddanie czci przez głęboki ukłona oraz okadzenie.
(z łac.: crux) – narzędzie męki Chrystusa, symbol wiary chrześcijańskiej, a także jeden z najważniejszych gestów liturgicznych.
Występuje we wszystkich kulturach jako tzw. krzyż solarny, równoramienny, wpisany w koło symbolizujące tarczę słoneczną; na płaskorzeźbach aryjskich występuje jako krzyż napierśny – znak władzy, w Indiach i Egipcie znak pomyślności. Krzyż Chrystusa nie ma z krzyżem solarnym żadnego istotnego związku. Święty Paweł uczy „głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan…”(1 Kor 1,23-24). Tak więc, mimo podobnego układu przestrzennego – przecięcia dwóch linii – krzyż Chrystusowy sięga ku bolesnemu dziejom ludzkiemu grzechowi.
Śmierć krzyżowa podjęta dla zbawienia ludzkości, uczyniła z krzyża symbol zwycięstwa i miłości. Na tym właśnie polegało genialne przeczucie św. Pawła, który w czasach prześladowań za wiarę, kiedy krzyż budził zrozumiało grozę, głosił jednak miłość krzyża. Chrześcijanie długo lękali się tego znaku. Jeszcze na soborze w Nicei (325 r.) na tronie cesarskim leżała tylko otwarta księga Pisma Świętego. Jednak zniesienie kary krzyża przez Konstantyna Wielkiego i odnalezienie przez św. Helenę relikwii Krzyża Pańskiego (w 309 roku), sprawiły, że znak ten stał się coraz powszechniej symbolem chrześcijaństwa. Od IX wieku znak krzyża złączył się z plastycznym przedstawieniem postaci Chrystusa triumfującego, Króla Chwały. Dopiero w późnym średniowieczu pojawiły się tzw. krzyże mistyczne, przedstawiające Chrystusa cierpiącego, rozciągniętego na krzyżu z grymasem bólu na twarzy. Zasadniczo krzyż z wizerunkiem Chrystusa cierpiącego winien się znajdować w bezpośredniej bliskości ołtarza. Może nim być przyniesiony w procesji krzyż procesyjny, ustawiony obok ołtarza. Ministrant niosący krzyż procesyjny nigdy nie przyklęka z krzyżem, ale wykonuje ukłon.
Krzyż przybiera różną formę: krzyż procesyjny – będący w każdym kościele, papieski, arcybiskupi, biskupi – to pektorał, a także krzyż łaciński, grecki, jerozolimski, krzyż św. Andrzeja (X). W krajach katolickich krzyż wieńczący wieże i kopuły kościołów, krzyże przydrożne, nagrobki, nierozerwalnie łączą się z ich krajobrazem. Krzyż jest obecny w każdym chrześcijańskim domu, szkole, zakładzie pracy. Struktura krzyża jest bardzo zbliżona do struktury Eucharystii. Belka pinowa łączy niebo z ziemią, a belka pozioma – symbolizuje ramiona Chrystusa, który chce wszystkich przyciągnąć do siebie (J 12,32); a więc zjednoczyć ludzi między sobą.
Tabernakulum (z łac.: tabernaculum = namiot, przybytek, świątynia) – to miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu w kościele. Nie było znane pierwszym chrześcijanom, którzy spożywali Eucharystię w czasie uczestniczenia w niej, pozostała zaś część konsekrowanego chleba była zanoszona chorym i więźniom przez akolitów. Wspólna eucharystia była odprawiana bowiem tylko raz w tygodniu; w niedzielę. Nie jest prawdą, iż pierwsi chrześcijanie zabierali ze sobą Eucharystię (dziś powiedzielibyśmy: Komunię) do swoich domów. Owszem, zabierano do domów ze zgromadzeń eucharystycznych pobłogosławione chleby, lecz były to tzw. eulogie, a nie postacie konsekrowane. Chleby te były rozdawane biednym i chorym.
Wraz z rozwojem chrześcijaństwa i pojawieniem się zagrożenia profanacji należało znaleźć nowe rozwiązania. Początkowo konsekrowany chleb przechowywano w zakrystiach. Jednak w gotyku wraz z rozbudową ołtarzy przyściennych, postanowiono umieścić szafkę z konsekrowanym na widoku publicznym.
Obecnie, po reformach II Soboru Watykańskiego ołtarze są wolno stojące. Pozwoliło to na lepsze ukazanie tabernakulum, które nie ginie już ogromnym, pełnym przepychu ołtarzu. Współczesne tabernakulum to ognioodporny sejf, często wyzłacany, z inskrypcją IHS na froncie. Coraz częściej odchodzi się od umieszczania tabernakulum na prezbiterium, w ten sposób podkreślając rolę samego ołtarza; umieszczany w osobnej nawie, bądź kaplicy jest bliższy wiernemu i pozwala lepiej odczuć obecność Pana podczas adoracji.
Jej pochodzenie sięga starożytności, kiedy lampki oliwne z gliny lub brązu napełniano tłuszczem, głównie oliwą i służyły do oświetlania domów i kościołów. We wczesnym średniowieczu utrwalił się zwyczaj palenia lampki w dzień i w nocy przed miejscem przechowywania Najświętszego Sakramentu. Stąd jej nazwa „wieczna”.
Wieczna lampka wykonana była dawniej ze srebra, miedzi i złoconego brązu, posiadała kształt gołębicy, ryby lub ozdobnego kosza. Zawieszano ją nad tabernakulum, czuwając by nigdy nie zgasła. Obecnie stosuje się lampy elektryczne, wykonane z czerwonego szkła, koloru symbolizującego miłość Boga do Ludzi.
Ozdobny daszek niesiony nad monstrancją z Najświętszym Sakramentem podczas procesji eucharystycznych. Jego pochodzenie jest związane z etykietą dworską; niegdyś nad niektórymi władcami noszono baldachim, by ochronić go przed uciążliwym słońcem lub deszczem. Była to oznaka czci i ważności osoby, nad którą niesiony był przez sługi baldachim. Symbolika ta zachowała się do dzisiaj w naszej liturgii; niesiony przez służbę liturgiczną baldachim symbolizuje naszą cześć oddawaną Chrystusowi obecnemu w Eucharystii.
Kropidło – jest to sprzęt liturgiczny używany podczas obrzędu aspersji (oczyszczenia). Poprzez pokropienie wodą święconą w tym zastępującym akt pokuty obrzędzie, wierni wspominając swój własny chrzest poddają się duchowemu oczyszczeniu. W Piśmie Świętym czytamy: „Pokropisz hizopem Panie, pokropisz aż nad śnieg wybieleję”. Kropidło stosujemy także przy udzielaniu sakramentaliów: poświęceniu różańców, medalików itp. Kropidło jest używane także przy wizytach kolędowych; gdy skrapiamy wodą święconą nasze mieszkania, prosząc o błogosławieństwo dla nas przez cały rok. Kropidło może być metalowe lub sporządzone z trzciny.
Kociołek – zazwyczaj metalowe i ozdobne naczynie przypominające wiaderko z rączką, służące do przenoszenia wody święconej podczas obrzędu aspersji.
Dzwonki z uchwytem, którymi ministranci dzwonią w czasie celebracji Eucharystii oraz nabożeństw służą do sygnalizowania zmiany postaw w zgromadzeniu liturgicznym. Gong jest to metalowa czasza umieszczona na stopce, w którą ministrant uderza drewnianą pałką. Z kolei gong służy do szczególnego wyróżnienia momentu przeistoczenia we Mszy św. Zwyczaje dotyczące sposobu i ilości wykonywanego dzwonienia i uderzeń gongu są bardzo zróżnicowane. Dokumenty liturgiczne wspominają, iż ministrant winien dać znak dzwonkiem przed przeistoczeniem, aby wierni przyjęli postawę klęczącą. Ponadto zaleca się dzwonienie:
- po modlitwie wiernych
- po przygotowaniu darów, przed: „Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę…”
- po śpiewie Sanctus, a przed epiklezą (np. „uświęć te dary mocą twojego Ducha…”)
- po przeistoczeniu a przed aklamacją po przeistoczeniu (np. „Oto wielka tajemnica wiary”)
- po śpiewie Baranku Boży
Winno się zadbać, by zarówno dzwonienie jak i gongowanie było wykonywane starannie i dokładnie, a nade wszystko – w odpowiednich momentach.